ZIELONA PARTYZANTKA 2015

Witam wszystkich,
zapraszam do udziału w naszej corocznej majowej zabawie w zielonych partyzantów. W tym roku chciałbym porządnie zrewitalizować kawałek zapomnianej przez wszystkich ziemi w ścisłym centrum Poznania. Teren jest zapuszczony i smutny, dlatego im będzie nas więcej, tym lepiej 🙂

Scenariusz jak zwykle: zbieramy się, każdy coś przynosi; szpadle, grabie, rośliny (najlepiej jakieś odporne na susze i warunki miejskie), ziemię do sadzenia, baniaki z wodą do podlania roślin, zabieramy się do pracy i po kilku godzinach już możemy podziwiać efekty naszej pracy 🙂

Atmosfera jest piknikowa, można przyjść z dzieciakami, zrelaksować się pracując trochę w ziemi i przy okazji zrobić coś fajnego w tzw. czynie społecznym 🙂

Potrzebujemy Was – zbiórka w sobotę, 16 maja, o godzinie 11.00 – Plac Wiosny Ludów.

fot.: Flower thrower by Banksy

AKCJA PARTYZANCKA w POZNANIU

Galeria

This gallery contains 13 photos.

To nie rekonstrukcja z czasów Powstania Wielkopolskiego lub II WŚ, tylko całkowicie pokojowa akcja społeczna, polegająca na sadzeniu roślin w przestrzeni publicznej – czyli ZIELONA PARTYZANTKA. Działanie to wpisuje się w ramy szerokiego ruchu społecznego, obejmującego swoim zasięgiem praktycznie cały … Czytaj dalej

Odmień swoje podwórko

W Poznaniu rusza akcja „Odmień swoje podwórko”. Mieszkańcy mogą zgłaszać się do projektu i z pomocą ekspertów z dziedziny architektury krajobrazu (często profesjonalistów z wieloletnim stażem), odnowić podwórko na którym mieszkają. Akcja obejmuje Jeżyce, Wildę i Stare Miasto ze Śródką i Chwaliszewem. Każda ekipa opracowuje projekt odrestaurowania swojej przestrzeni, potem wszyscy z danej dzielnicy głosują, który z nich jest najlepszy i ten zostaje zrealizowany ze środków, które przyznaje miasto Poznań 🙂

Oto link do strony akcji na FB:
http://www.facebook.com/Odmienswojepodworko?ref=ts

Zainteresowani mogą się jeszcze zgłaszać!

zielona partyzantka w Poznaniu – warto, czy nie warto?

Takie retoryczne pytanie można postawić po reakcjach, z jakimi spotkała się nasza inicjatywa – czyli obsianie i obsadzenie donic przy ulicy Wieniawskiego w Poznaniu. W przytłaczającej większości odbiór tego raczej symbolicznego aktu był pozytywny i skutecznie nakręcił nas do rozwinięcia skrzydeł.

Tydzień temu Gazeta Wyborcza poświęciła akcji drugą stronę lokalnego wydania, w ostatni weekend ta sama redakcja przyznała nam wyróżnienie w postaci jednej Białej Pyry Tygodnia, a Radio Merkury przeprowadziło nawet sondę wśród Poznaniaków. Z tymi miłymi wiadomościami zbiegła się niestety inna, o przeciwnym ładunku. Kwietniki, którymi zajęliśmy się nieco ponad dwa tygodnie temu zostały bowiem obsadzone ponownie, a nasza praca została tym samym zniszczona. Nie powinno to dziwić, takie problemy pojawiają się często na styku działań nieformalnych z instytucjami. Finał jest taki, że nie mamy już czego podlewać, a z donic przed Domem Technika głowy do słońca wychylają teraz aksamitki wzniesione Tagetes erecta, sympatyczne, ale popularne i wykorzystywane od wielu lat kwiaty. Ich widok na miejskiej ulicy nikogo szczególnie nie zdziwi – sałata czy słonecznik zrobią to znacznie lepiej.

Cóż można dodać – za kilka tygodni znowu wyjdziemy na ulicę…

Z podziękowaniami dla wszystkich popierających działania zielonych partyzantów 🙂

do parku przez… torfowisko

W latach 30. XX wieku na przedmieściach Amsterdamu zaczął powstawać park. Inwestycja była o tyle nietypowa, że zlokalizowano ją na terenie do tej pory niewykorzystywanych torfowisk i mokradeł okalających stolicę Holandii. Doświadczeni w zakresie inżynierii wodno-lądowej Holendrzy osuszyli torfowiska i przystosowali tę niegościnną do tej pory przestrzeń do użytku publicznego. Tak powstał Amsterdamski Las – Amsterdamse Bos – jeden z największych parków miejskich Europy.

Czytaj dalej

do parku przez… fabrykę

W 1985 roku w Duisburgu, w Zagłębiu Ruhry, zamknięty został ogromny kompleks fabryczny. Era węgla kamiennego i stali, które były produkowane przez fabryki dobiegła końca. W 6 lat później w tym samym miejscu powstał Landschaftpark Duisburg Nord – nowoczesny park krajobrazowy. Obejmująca prawie 200 ha przestrzeń została zaprojektowana przez zespół Latz + Partner
i jest dziś sławna na cały świat.

Projektanci postanowili zrewitalizować przestrzeń pofabryczną nie negując jej industrialnej przeszłości. W myśl tej idei pozostawiono na miejscu nie tylko architekturę, ale i skażoną glebę, którą poddano stopniowemu oczyszczeniu w naturalnych procesach fitoremediacji, a wielu fabrycznym konstrukcjom przydzielono nowe funkcje. Czytaj dalej

do parku przez… wysypisko śmieci

Tytuł ten dobrze oddaje ideę, która zrodziła się kilkanaście lat temu w Nowym Jorku. Właśnie tam, jedno z największych, jeśli nie największe na świecie wysypisko śmieci, o złowrogo brzmiącej nazwie Fresh Kills, jest w tej chwili przekształcane w gigantyczny park!

Fresh Kills powstało w latach 40. ubiegłego stulecia, na leżącej na południe od samego Big Apple wyspie Staten Island. Przez ponad siedemdziesiąt lat trafiały tam odpadki z gęsto zaludnionej metropolii Nowy Jork, co spowodowało, że wkrótce śmietnisko rozrosło się do niespotykanych rozmiarów. W szczytowym momencie pokrywało ponad 2200 akrów (prawie 9 km2). Czytaj dalej

partyzantka w parku i ogrodzie

Opowiem Wam dziś o „guerrilla gardening” – czyli o partyzantce ogrodniczej, najbardziej chyba niesamowitym ruchu społecznym w architekturze krajobrazu. „Partyzantka” polega bowiem na zazielenianiu terenu, będącego czyjąś własnością bez zezwolenia – niezłe prawda? Ten całkowicie oddolny i spontaniczny ruch ma już na swoim koncie wiele akcji na całym świecie i szybko się rozwija. Czytaj dalej

ogrody naturalistyczne

Dzisiejszy post dotyczyć będzie projektowania ogrodów naturalistycznych – niezwykle ciekawego nurtu w kształtowaniu krajobrazu. Tereny zieleni planowane zgodnie z jego zasadami charakteryzują się dynamiką i harmonią struktur oraz swobodą formy, a ich estetyka jest nowoczesna i intrygująca. Jednocześnie mają wiele praktycznych zalet – zapraszam do lektury.

Gorąco zachęcam posiadaczy dużych działek do wydzielenia w projekcie swojego ogrodu części naturalistycznej. Dlaczego?
W zależności od panujących na danym terenie warunków, można zaplanować kilka różnych typów środowisk.
Wyobraźcie sobie leśny zagajnik, pokrywający się na wiosnę kobiercem zawilców gajowych, otwartą łąkę, upstrzoną latem makami, chabrami i złocieniami lub widny las brzozowy z runem porośniętym trawami i grzybami. Ale ten typ ogrodów, oprócz walorów estetycznych może zapewnić także bardzo bliski kontakt z dziką przyrodą i umożliwić obserwację procesów w niej zachodzących.

Czytaj dalej

zielone dachy

Pisząc o zielonych dachach (ang. green roofs), czyli o dachach pokrytych roślinami, wracam do swojej dawnej pasji. Temat ten z różną mocą pochłania mnie już od kilku lat i zawsze gdy do niego wracam znajduje w nim nowe, ciekawe wątki. Najlepiej jednak będzie gdy zacznę klasycznie, czyli od tego czym zielone dachy są.

Najbardziej ogólna definicja mówi, że jest to alternatywny sposób na pokrycie dachu budynku – przy okazji konstrukcja taka wiele zyskuje na oryginalności. Zielone dachy mają poza estetycznymi wiele praktycznych zalet – poniżej postaram się pokrótce je przedstawić. Do dnia dzisiejszego, na całym świecie, zostało zrealizowanych tysiące projektów budynków rządowych, korporacyjnych biurowców, czy wreszcie domów jednorodzinnych, na których rosną mchy, trawy, zioła, byliny, a nawet drzewa i krzewy.

Rozróżniamy dwa główne typy zielonych dachów: intensywne i ekstensywne, z pełną paletą konstrukcji posiadających cechy obydwóch rodzajów. Czytaj dalej